poniedziałek, 4 maja 2009

Stare zamiast nowego

Na rynku wtórnym też znaleźć można perełki.
Ostatnio przejrzałam trochę ofert. Niektóre ceny są wyskokowe, ale zdarzają się czasem tańsze okazje.

To co odrzucam przy przeglądaniu ofert mieszkań, to:

- ogrzewanie gazowe - jeżeli jest to piecyk w mieszkaniu - za drogo wychodzi użytkowanie

- mieszkań w blokach z wielkiej płyty

- mieszkań źle zlokalizowanych pod względem komunikacyjnym

Najchętniej wybieram mieszkania:

- w miarę nowe (do około 5, 7 lat)

- z przemyślaną aranżacją

- dobrze zlokalizowane, najchętniej te, które są w mojej okolicy. Swoją okolicę już znam, wiem gdzie co znajdę, czy jest głośno, jacy ludzie tutaj mieszkają, itp.

Jeżeli kupuje się mieszkanie z rynku wtórnego pamiętać należy o podatku - 2 % od wartości nieruchomości.

Ale za to do takiego mieszkania można się od razu wprowadzić.